Tragicznie zakończyła się akcja gaszenia pożaru lasu w regionie tureckiej Antalay. Ratowniczy śmigłowiec zapalił się i spadł do wodnego zbiornika podczas poboru wody. Na pokładzie było pięć osób. Według wstępnych informacji trzy z nich zdołały się uratować. Los dwóch jest nieznany.
Ocaleni to trzyosobowa ekipa Ukraińców. Trwają poszukiwania dwóch Turków, którzy także byli na pokładzie maszyny. Wiadomo, że jeden z nich był przedstawicielem miejscowych służb leśnych, drugi był pilotem. Specjalna ekipa nurków przeszukuje wrak zatopionego śmigłowca, by odnaleźć zaginionych pasażerów.
Początkowo informowano, że na pokładzie samolotu byli Rosjanie. Informację zdementował Konsul Generalny Rosji w Antalya Mirdżałol Husanow, który oświadczył, że ukraiński śmigłowiec był dzierżawiony przez Turcję.
Źródło: kommersant.ru
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu