Większość rannych w katastrofie samolotu Boeing 737 linii American Airlines na Jamajce już wyszła ze szpitala. W katastrofie nikt nie zginął.
Według rzeczniczki amerykańskiego Federalnego Zarządu Lotnictwa (FAA) samolot Boeing 737 leciał z Miami. Był to lot nr 331.
Według lokalnych mediów samolot lądował podczas silnych opadów deszczu i wypadł z pasa. Kadłub przełamał się na pół - donosi telewizja Fox News. Do zdarzenia doszło około godziny 22 we wtorek czasu lokalnego (godz. 4 rano w środę czasu polskiego).
Jak powiedział rzecznik linii lotniczych Charley Wilson, był to lot 331 z Miami. Na pokładzie były 154 osoby - 148 pasażerów i 6 członków załogi.
90 rannych
Według ostatnich danych rannych zostało 90 osób. Wcześniej mówiono o 40 rannych. Poszkodowanych pasażerów przewieziono do Szpitala Publicznego w Kingston. Po kilku godzinach większość opuściła już szpital.
- Większość obrażeń to złamania, kontuzje i skaleczenia - poinformował jamajski minister informacji Daryl Vaz, cytowany przez CNN.
Źródło: FOX News