Sąd Najwyższy Ukrainy odłożył do 26 czerwca rozpatrywanie skargi kasacyjnej w sprawie skazania na siedem lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko. O odroczenie wnioskowało oskarżenie, powołując się na nieobecność Tymoszenko w sądzie.
Wcześniej we wtorek obrona opozycyjnej polityk zapowiadała, że rozprawa zostanie przełożona na termin późniejszy.
- Wiemy, że oni [władze Ukrainy - red.] chcą skierować sprawę do powtórnego rozpatrzenia w sądzie apelacyjnym, przy czym Julia Tymoszenko nadal będzie pozostawać za kratkami. Wszystko to zajmie około dwóch-trzech miesięcy, by przenieść to na czas po Euro 2012, żeby pokazać, że coś się na Ukrainie dzieje - oświadczył dziennikarzom adwokat Tymoszenko Serhij Własenko.
Więzienie za politykę
Tymoszenko została skazana w 2011 roku za nadużycia, których dopuściła się podczas zawierania umów gazowych z Rosją w 2009 r. Wyrok wywołał niezadowolenie na Zachodzie, który uważa, że była premier została ukarana za podjęcie decyzji politycznej.
Gdy w kwietniu Tymoszenko oświadczyła, że w więzieniu zastosowano wobec niej siłę i ogłosiła głodówkę przedstawiciele krajów zachodnich zaczęli mówić o bojkocie ukraińskiej części Euro 2012. Sprzeciwia się temu m.in. Polska, która organizuje te mistrzostwa wraz z Ukrainą.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24