Prezydent Barack Obama zmienia rzecznika prasowego. Dotychczasowy, Robert Gibbs, który pracował z Obamą od 2004 roku, odejdzie ze stanowiska w lutym. To nie jedyne przetasowania personalne w ekipie prezydenta od czasu porażki demokratów w listopadowych wyborach do Kongresu.
Rezygnacja 39-letniego Gibbsa jest jedną z wielu zapowiadanych od kilku tygodni w Białym Domu. Ze swych stanowisk mają też wkrótce odejść: główny strateg polityczny Obamy, David Axelrod, i starszy doradca Jim Messina.
Wcześniej podał się do dymisji szef kancelarii prezydenta Rahm Emanuel. Tymczasowo zastąpił go Peter Rouse, ale nowym szefem kancelarii ma ostatecznie zostać William Daley.
Niezadowoleni z Obamy?
Przetasowania personalne wiążą się z porażką demokratów w listopadowych wyborach. Interpretuje się ją jako wyraz niezadowolenia z polityki Obamy. Prezydent uważa podobno, że jego współpracownicy w Białym Domu byli niewystarczająco wyczuleni na interesy biznesu, który zwrócił się przeciw administracji.
Gibbs pracował z Obamą odkąd obecny prezydent wszedł do Senatu. Rzecznik zakończy swoją pracę w lutym, ale jako prywatny konsultant będzie wciąż doradzał Obamie, zwłaszcza w jego kampanii o reelekcję w 2012 r. Nie wiadomo jeszcze, kto przejmie po Gibbsie jego obowiązki. Kandydatem jest m.in. zastępca sekretarza prasowego Białego Domu Bill Burton.
Źródło: PAP, lex.pl