Polska popiera integralność terytorialną Gruzji i Azerbejdżanu - zapewnił prezydent Lech Kaczyński podczas spotkania z głowami tych państw w Batumi. W szczycie w Gruzji wzięli także udział przywódcy z Ukrainy, Litwy i Mołdawii. Polski prezydent wyraził nadzieję na szybkie zbudowanie rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk.
Prezydent mówiąc o integralności terytorialnej zaznaczył, że ma na myśli Abchazję i Górski Karabach. - Jestem głęboko przekonany, że ten stan da się zmienić, że to jest sprawa nie dziesięcioleci, ale najbliższych lat - zwracał się ciepło do Gruzinów i Azerów polski prezydent i zapewniał, że Polska wciąż popiera euroatlantyckie i unijne aspiracje tych państw.
Baza materialna dla sojuszu
Lech Kaczyński wspomniał, że Polska jest gotowa rozmawiać z państwami Grupy Wyszehradzkiej o współpracy z GUAM. A z Litwą - o współpracy z państwami bałtyckimi.
Poruszona została także istotna dla Polski kwestia budowy rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk. Prezydent przyznał, że jest głęboko zainteresowany projektem powstania rurociągu. Wyraził także też nadzieję, że listopadowy szczyt energetyczny w Baku będzie przełomowy. - System powiązań gospodarczych o charakterze energetycznym jest bazą materialną dla politycznego sojuszu - tłumaczył Kaczyński.
"Walczcie do końca"
Prezydent poruszył także kwestię przystąpienia Ukrainy i Gruzji do NATO.
- Sytuacja jest trudna, ale trzeba walczyć do końca - podkreślił prezydent - Dla wszystkich krajów GUAM jest perspektywa europejska. Ta oznacza dzisiaj Unię Europejską, ale my nikogo tutaj nie będziemy namawiać - dodał Lech Kaczyński, zapewniając na koniec, że Polska będzie kontynuowała swoją wschodnią politykę. Przypomniał przy tym zasługi w tej dziedzinie swojego poprzednika, Aleksandra Kwaśniewskiego.
Przeciwwaga dla Rosji
GUAM, powstało w październiku 1997 roku jako przeciwwaga dla dominacji Rosji na obszarze Wspólnoty Niepodległych Państw. Jej cele to m.in. demokratyzacja i stabilizacja w regionie, współpraca mająca na celu bezpieczeństwo energetyczne, a także zacieśnianie związków m.in. z UE, USA, NATO.
Źródło: PAP, tvn24.pl