Holenderska policja zatrzymała byłego ucznia jednej ze szkół w Leiden, który jest podejrzany o umieszczenie w internecie groźby ataku na niesprecyzowaną szkołę w mieście. W związku z groźbą niemal wszystkie szkoły w mieście zostały zamknięte.
Jak mówił rano BC burmistrz Leiden, Henri Lenferink, "to może być głupi żart, ale nie chcemy ryzykować". Takie podejście krytykuje szef związku zawodowego nauczycieli. - Każdy idiota, który zamieści w sieci groźbę, może teraz sparaliżować pół społeczeństwa - stwierdził Ton Duif.
Anonimowe ostrzeżenie
Groźbę zamieszczono na popularnym portalu 4chan. Jeden z użytkowników napisał: "jutro zastrzelę mojego nauczyciela holenderskiego i tylu uczniów, ilu tylko zdołam". Sprecyzował również, że będzie miał Colta Defendera kalibru 9mm i zamieścił krótką notkę tłumaczącą motywy swojego postępowania.
Post został zauważony przez szwajcarską policję przeprowadzającą rutynową kontrolę sieci i groźbę przekazano Holendrom. Policja postanowiła, że na wszelki wypadek zamknie wszystkie szkoły gimnazjalne we wskazanym mieście, bo groźba jest "poważna". Pod pozostałymi pojawiło się więcej policji.
W niedzielę wieczorem ze szkół dzwoniono do rodziców dzieci i przekazywano im informacje.
W poniedziałek po południu telewizja NOS poinformowała, że policja zatrzymała podejrzanego o umieszczenie gróźb. To były uczeń miejscowej British School. Policja zatrzymania nie komentuje.
Autor: mk\mtom\k / Źródło: BBC News