Jest porozumienie ws. bezpieczeństwa energetycznego

Aktualizacja:

- Wszystkie kraje uczestniczące w kijowskim szczycie energetycznym podpisały wspólną deklarację dotyczącą bezpieczeństwa energetycznego - poinformował prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko. -Ustalenia z Kijowa są postępem w porównaniu ze szczytem w Wilnie - ocenił uczestniczący w szczycie siedmiu prezydentów Lech Kaczyński.

Oprócz deklaracji uczestnicy podpisali jeszcze dwa dokumenty towarzyszące. Ustalenia z Kijowa mają stworzyć nową kulturę polityki tranzytowej surowców energetycznych.

Juszczenko powiedział, że podstawą wspólnej przestrzeni energetycznej powinien być ropociąg Odessa-Brody, którym ropa będzie tłoczona w kierunku zachodnim, oraz otaczająca go infrastruktura.

Do Kijowa przyjechało siedmiu prezydentów: Polski, Ukrainy, Litwy, Łotwy, Estonii, Azerbejdżanu i Gruzji. Wbrew zapowiedziom, nie ma na nim przywódców Rumunii i Mołdawii. Na spotkanie przybyli przedstawiciele tych państw, a także reprezentanci Unii Europejskiej, Słowacji, Kazachstanu, Bułgarii i Stanów Zjednoczonych.

Juszczenko: zawrócimy rurociąg

Podczas piątkowego szczytu prezydent Ukrainy zapowiedział zmianę kierunku pompowania ropy rurociągiem Odessa-Brody.

Czeka nas zmiana kierunku pompowania ropy w rurociągu (Odessa-Brody). Ustaliliśmy z dwoma rafineriami pracującymi na terenie Ukrainy Zachodniej, że będą przerabiały co roku 5 mln ton ropy kaspijskiej. prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko

- Czeka nas zmiana kierunku pompowania ropy w rurociągu (Odessa-Brody). Ustaliliśmy z dwoma rafineriami pracującymi na terenie Ukrainy Zachodniej, że będą przerabiały co roku 5 mln ton ropy kaspijskiej - poinformował Juszczenko na konferencji prasowej.

- Wczoraj z naszymi kolegami z Azerbejdżanu przeprowadziliśmy trzy rozmowy o zamianie ropy technologicznej w rurociągu Odessa-Brody. Chodzi o dostawy 470 tys. ton do wypełnienia tego rurociągu naftą technologiczną - dodał.

Podkreślił też, że w ciągu ostatniego roku dokonał się wielki postęp, jeśli chodzi o mówienie jednym głosem w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.

Kaczyński: Kijów znaczy postęp

Jestem głęboko przekonany, że tak jak Wilno było następnym krokiem w porównaniu z Krakowem, a wielu to mogło się nie podobać, dziś już Kijów jest postępem w porównaniu z Wilnem. prezydent Lech Kaczyński

Zdaniem uczestniczącego w szczycie prezydenta Polski, ustalenia z Kijowa są postępem w porównaniu ze szczytem w Wilnie.

- Jestem głęboko przekonany, że tak jak Wilno było następnym krokiem w porównaniu z Krakowem, a wielu to mogło się nie podobać, dziś już Kijów jest postępem w porównaniu z Wilnem - powiedział w piątek na konferencji prasowej w Kijowie Kaczyński.

Wyraził nadzieję, że "czwarte spotkanie (energetyczne) będzie jeszcze większym sukcesem".

Gruzja dziękuje Kaczyńskiemu

Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili podziękował podczas szczytu w Kijowie prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu "za jego działania w zakresie energetyki". Według Saakaszwilego, "ustalenia (szczytu energetycznego) to krok do budowy wolnego rynku energetycznego w Europie".

Jesteśmy wdzięczni prezydentowi Polski za jego działania w zakresie energetyki. prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili

- Jesteśmy wdzięczni prezydentowi Polski za jego działania w zakresie energetyki - podkreślił na konferencji prasowej w Kijowie prezydent Gruzji.

Powiedział, że podczas szczytu przywódcy państw rozmawiali o "dywersyfikacji dróg dostaw paliw", która ma być podstawą bezpieczeństwa energetycznego.

Saakaszwili mówił tez o wyborach parlamentarnych w swoim kraju, które jego zdaniem dowiodły, że Gruzja jest "na właściwej drodze".

- Sądzę, że Gruzja zdała egzamin i jest na dobrej drodze do integracji z Europą - dodał prezydent. Podobnego zdania byli uczestnicy szczytu, którzy gratulowali prezydentowi Gruzji przeprowadzenia demokratycznych wyborów i oferowali wsparcie przy dalszej demokratyzacji kraju.

(CZYTAJ WIĘCEJ O WYBORACH W GRUZJI)

Nie obyło się też bez krytyki ostatnich posunięć Rosji. - Ostatnie działania Federacji Rosyjskiej w zakresie odmowy uznania całości terytorialnej Gruzji (...) stwarzają groźbę dla bezpieczeństwa międzynarodowego i naruszają europejskie ustalenia - stwierdził Saakaszwili.

Po raz czwarty - Azerbejdżan

Kolejny szczyt energetyczny odbędzie się w Azerbejdżanie i pomoże odpowiedzieć na pytanie o to, kiedy rurociągiem Odessa-Brody-Płock popłynie ropa.

Obecnie rurociągiem Odessa-Brody płynie ropa naftowa z ropociągu "Przyjaźń", biegnącego z południowej Białorusi przez Ukrainę na Węgry oraz na Słowację i dalej do Republiki Czeskiej.

Szczyt energetyczny w Kijowie to trzecie tego typu spotkanie. Poprzednie odbyły się w maju 2007 w Krakowie i październiku 2007 w Wilnie. W Krakowie padła deklaracja o powołaniu firmy, która zajmie się organizacją i przygotowaniem projektu przedłużenia ropociągu Odessa-Brody do Płocka i Gdańska, którym w przyszłości miałaby popłynąć kaspijska ropa do Europy.

Źródło: PAP, lex.pl