Jeśli Iran zaatakuje Izrael, USA zbombardują Teheran

 
Amerykanie zareagują mocno na atak na Izrael?Archiwum TVN

Niszczący amerykański atak nuklearny - według izraelskiego dziennika "Haaretz", to właśnie czeka Iran, jeśli zdecyduje się zaatakować Izrael. Według dziennika, Barack Obama chce zaproponować Tel Awiwowi amerykański "parasol atomowy".

Informując o planowanej obietnicy ataku odwetowego, gazeta cytuje anonimowe amerykańskie źródło zbliżone do Obamy.

Jak zauważa izraelski dziennik, "parasol nuklearny" byłby spełnieniem wizji nowej sekretarz stanu Hillary Clinton, która propozycję ochrony Izraela złożyła podczas prawyborczej kampanii demokratów.

Propozycja Clinton?

Clinton mówiła wtedy, że "Iran musi wiedzieć, że atak na Izrael spotka się z potężną odpowiedzią". Wtedy kandydatka na kandydata na prezydenta a od stycznia szefowa amerykańskiej dyplomacji proponowała otoczenie opieką nie tylko państwa żydowskiego.

Amerykańskim "parasolem" miałyby być chronione też sojusznicze państwa arabskie w regionie, jak Arabia Saudyjska czy Kuwejt.

Spekulacje na temat możliwego paktu strategicznego między Izraelem i USA pojawiły się z resztą już dwa lata temu, kiedy prezydent George W. Bush powiedział, że jego kraj "stanie w obronie Izraela" w obliczu zagrożenia ze strony Iranu.

Oficjalnego komentarza nie ma

Na informacje "Haaretza" nie zareagowały jednak na razie ani władze Izraela, ani ambasada USA w Tel Awiwie. Nie zareagował też Teheran, który używając agresywnej retoryki grozi zniszczeniem Izraela.

"Parasol" nad Izraelem nie byłby niczym nowym w historii. W czasach zimnej wojny Waszyngton zapewniał taką ochronę m.in. Japonii.

Źródło: PAP, haaretz.com

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN