Jan Paweł II błogosławiony za kilka miesięcy?

 
Kardynał Dziwisz: Jan Paweł II moze zostać błogosławionym już za kilka miesięcyArchiwum TVN24

Jan Paweł II zostanie ogłoszony błogosławionym już za kilka miesięcy? Kardynał Stanisław Dziwisz twierdzi, że to możliwe. Jak ujawnia były współpracownik papieża, sprawa Jana Pawła II jest rozpatrywana poza kolejnością. - Przecież samemu Benedyktowi XVI zależy na jej jak najszybszym zakończeniu - mówi w rozmowie z "Dziennikiem".

Kardynał Dziwisz opowiada o stanie zaawansowania procesu beatyfikacyjnego. - Przygotowane positio (czyli 2,5 tys. stron dokumentów mających udowodnić świętość Jana Pawła II - red.) znajduje się w tej chwili w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych i będzie przechodzić zaplanowane etapy studiów prowadzonych przez odpowiednie gremia. Na końcu sprawa zostanie przedstawiona Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI do ostatecznej decyzji - mówi jeden z bliższych współpracowników Jana Pawła II.

Jak zapewnia, proces nie czekał w kongregacji w kolejce. - Przecież samemu papieżowi Benedyktowi XVI zależy na jak najszybszym zakończeniu procesu, bo świat się tego domaga. Nie tylko chrześcijanie, ale także inne religie. Jan Paweł II stał się liderem dla całego świata - mówi Dziwisz.

Błogosławiony tuż, tuż?

I przekonuje, że zakończenie procesu beatyfikacyjnego może zakończyć się już w ciągu najbliższych miesięcy. Zdaniem kardynała Dziwisza stanie się tak, jeśli "nie wypadnie jakaś nieprzewidziana sprawa". Co ma na myśli przyjaciel papieża? - Na przykład ktoś opublikował w Rumunii książkę z czasów wojny, podając nazwisko Wojtyła. Oczywiście to nie dotyczyło osoby Karola Wojtyły, ale trzeba było wszystko sprawdzić, aby nie było żadnych wątpliwości, a to oczywiście wymagało czasu, więc czas procesu się wydłużył - mówił duchowny.

Kardynał przewiduje szybką beatyfikację, zapewnia jednak, że "co do konkretnych dat chcę jasno powiedzieć: nie będziemy naciskać na Benedykta XVI". - Mamy zaufanie do jego mądrości, modlimy się o kanonizację. Lepiej nie robić tego w pośpiechu, ale przeprowadzić proces dogłębnie, aby nikt nigdy nie zarzucił, że sprawa została potraktowana powierzchownie - uważa Dziwisz.

Źródło: Polska

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24