Izraelscy tajniacy zgubili pistolety


Cztery pistolety należące do ochroniarzy izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu zniknęły z bagażu lotniczego wysłanego do USA przed trwającą tam wizytą szefa rządu - poinformowała izraelska służba bezpieczeństwa Szin Bet.

Jak oznajmił przedstawiciel Szin Bet, broń zaginęła z ekwipunku wysłanego do Waszyngtonu przed wizytą Netanjahu. Władze w Izraelu i USA wszczęły już dochodzenie.

Według amerykańskiej telewizji NBC pistolety mogły polecieć przez pomyłkę do Los Angeles i tam zostać skradzione.

Bez wpływu na plany

Netanjahu spotkał się we wtorek z prezydentem USA Barackiem Obamą. Głównym tematem rozmów jest konflikt Izraela z Palestyńczykami i od ataku na konwój w maju, z Turcją. Omawiana jest też współpraca Waszyngtonu z Tel-Awiwem.

Następnym punktem wizyty ma być Nowy Jork. Zaginięcie broni ochroniarzy premiera nie wymusiło żadnych zmian w programie jego wizyty ani w towarzyszących jej środkach bezpieczeństwa - zapewnia Szin Bet.

Źródło: PAP, tvn24.pl