Izrael oparł się radykałom. Nie będzie legalizacji osiedli


Izraelski parlament odrzucił projekt kontrowersyjnej ustawy złożony przez skrajnie prawicowych deputowanych. Domagali się oni w nim legalizacji wszystkich osiedli żydowskich postawionych na prywatnych gruntach palestyńskich na Zachodnim Brzegu Jordanu. Jego przyjęcie wywołałoby zapewne ostry sprzeciw Palestyńczyków.

Projekt został odrzucony głosami 69 deputowanych. "Za" głosowało 22 członków 120-osobowego Knesetu.

Sporna kolonizacja

Projekt ustawy, popierany przez lobby osadników, lecz któremu sprzeciwiał się premier Benjamin Netanjahu, miał na celu obejście decyzji Sądu Najwyższego, który nakazał wyburzenie pięciu domów, wzniesionych na prywatnych gruntach palestyńskich. Na Zachodnim Brzegu Jordanu istnieje 150 żydowskich osiedli, powstałych zgodnie z izraelskim ustawodawstwem. Niektóre z nich na terenie palestyńskich miast. Kilkadziesiąt znacznie mniejszych osiedli założono wbrew izraelskim przepisom. Łącznie na ziemiach okupowanych mieszka 350 tys. osób Żydów. W 2003 roku Izrael, akceptując tzw. mapę drogową jako podstawę negocjacji pokojowych z Palestyńczykami, zobowiązał się wobec Stanów Zjednoczonych zlikwidować wszystkie nielegalne osiedla.

Autor: mk\mtom\k / Źródło: PAP