Izrael: inwazja na Iran nadal możliwa

Aktualizacja:

Według raportu wywiadu USA, Iran od 2003 nie prowadzi prac nad bronią nuklearną, jednak wojownicze nastroje w Tel Awiwie nie stygną. - Jeśli nałożone na Iran sankcje nie zadziałają, Izrael powinien być gotów do działania - powiedział wicepremier Izraela, Avigdor Liberman.

Wielu izraelskich ekspertów ds. Iranu uważa, że raport wywiadu USA odsunął możliwość amerykańskiej inwazji. Równie odległa wydaje się też interwencja zbrojna Izraela.

Inwazja nadal możliwa

musimy być w stanie sami obronić swoj kraj. Za pomocą wszystkich dostępnych środków Benyamin Netanyahu

Publikacja raportu wywiadu USA spowodowała duże zamieszanie na izraelskiej scenie politycznej, a także wśród analityków i dziennikarzy. Według dokumentu, Iran zawiesił prace nad bronią nuklearną na jesieni 2003 roku. Agencje wywiadu amerykańskiego przyznają też, że nie wiedzą, czy Iran kiedykolwiek miał zamiar zbudować własną bombę nuklearną.

Badania mogły zostać wznowione

Uważamy, że po 2003 roku Iran najprawdopodobniej wznowił prace nad bronią nuklearną Ehud Barak

Jak pisze angielski "Guardian", nie wiadomo, czy Izrael posiada własne informacje wywiadowcze na tyle pewne, aby zadać kłam wnioskom amerykańskiego wywiadu. Gazeta "Ha'aretz" zwraca jednak uwagę, że Izrael poniósł w tym tygodniu straty raczej na polu opinii publicznej, niż wywiadu.

Niektórzy eksperci uważają, że Izrael, pozbawiony wsparcia opinii międzynarodowej w sprawie twardego kursu wobec Iranu, może być bardziej skłonny do przeprowadzenia własnej akcji zbrojnej, często porównywanej do nalotu na iracki reaktor atomowy w Osiraku w 1981 roku. David Albright, były inspektor Narodów Zjednoczonych uważa, że Izrael może doprowadzić do konfliktu zbrojnego.

Sam przeciw wszystkim

Najszybsza droga do izolacji Iranu biegnie przez Damaszek Meira Javendafera

Według Meira Javendafara, izraelskiego eksperta ds. obronności irańskiego pochodzenia, Tel Awiw ma jednak też i inne możliwości. Jedną z nich jest pokojowe porozumienie z Syrią, które spowodowałoby, że Damaszek wycofałby swoje poparcie dla irańskiego reżimu. - Najszybsza droga do izolacji Iranu biegnie przez Damaszek - uważa Javendafera.

Źródło: Guardian