Iran ostrzega: Baryłka ropy za 150 dol.


Ceny ropy na świecie mogą sięgnąć 150 dolarów za baryłkę w wyniku nałożenia przez UE embarga na import ropy irańskiej - ostrzega Teheran. To kolejne ostrzeżenie przed wzrostem cen "czarnego złota" w związku z narastającym konfliktem w Zatoce Perskiej.

- Choć nie da się przewidzieć precyzyjnie cen ropy, wydaje się, że będziemy świadkami wzrostu ceny za baryłkę do 120-150 dolarów - powiedział wiceminister ropy Ahmad Qalebani.

W piątek cena baryłki ropy wynosiła ok. 110 dolarów.

To kolejne ostrzeżenie przed wzrostem cen ropy w związku z kryzysem w Zatoce Perskiej. W czwartek Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenił, że cena ropy za baryłkę wzrośnie o ok. 30 dolarów, jeśli Iran zdecyduje się na zamknięcie strategicznej cieśniny Ormuz w efekcie nałożenia przez USA i UE sankcji na Teheran.

Irański krok wyprzedzający

Qalebani, który jest jednocześnie szefem państwowego monopolu naftowego, w sobotę ostrzegł UE, że Iran może wyprzedzić wejście w życie w pełni unijnego embarga i sam wprowadzić natychmiastowy zakaz eksportu ropy do krajów UE.

Państwa UE porozumiały się w poniedziałek ws. stopniowego embarga na ropę z Iranu. Porozumienie wprowadza zakaz zawierania przez członków UE nowych kontraktów na ropę z Iranu; natomiast wcześniej zawarte długoterminowe kontrakty mają przestać obowiązywać od 1 lipca. Ponadto zamrożone będą aktywa irańskiego banku centralnego.

Restrykcje mają na celu odcięcie Iranu od źródeł dochodu i zmuszenie go do przystąpienia do rozmów ws. kontrowersyjnego programu nuklearnego.

Źródło: reuters, pap