Gruzińskie władze jeszcze nie zdążyły dokładnie oszacować strat jakie przyniosła wojna z Rosją, a już musi walczyć z nowym problemem - stolica kraju znalazła się pod wodą bo ulewny deszcz pada niemal bez przerwy od dwóch dni.
Tbilisi jest sparaliżowane. Wzburzona woda płynąca ulicami porywa samochody i niszczy domy. Mieszkańcy nie nadążają z wypompowywaniem wody z zalanych piwnic i pokojów. Poważnie uszkodzony został też dach międzynarodowego lotniska w Tbilisi - kilka lotów zostało mocno opóźnionych, bo pasażerów nie udawało się odprawiać na czas.
Na razie brak informacji o ofiarach śmiertelnych - w sobotę na jednej z autostrad, w zalewanej przez wodę ciężarówce, uwięzione zostały dwie osoby. O własnych siłach, przy pomocy lin udało im się wydostać z kabiny.
Źródło: APTN
Źródło zdjęcia głównego: aptn