Gruzja ma nowego premiera

Aktualizacja:

Gruziński parlament zaaprobował w piątek dotychczasowego ministra finansów Nikę Gilauriego na stanowisko nowego premiera. Nowy szef rządu w expose zapowiedział, że podczas swoich rządów skupi się przede wszystkim na na walce z kryzysem gospodarczym.

Parlament głosami 106 do 8 zatwierdził Gulauriego jako premiera, a 30-letniego Kachę Bainduraszwilego na nowego ministra finansów. 33-letni Gilauri jest piątym premierem Gruzji od czasu objęcia prezydentury przez Micheila Saakaszwilego na fali tzw. rewolucji róż z roku 2003.

Wojna z kryzysem

Nowy premier wygłosił expose, w którym skoncentrował się przede wszystkim na następstwach globalnego kryzysu finansowego, na który nałożyły się konsekwencje sierpniowej wojny. Wskaźnik wzrostu gospodarczego w Gruzji spadł z 12,4 proc. w roku 2007 do 2 proc. w 2009.

- Nie obiecuję, że wszystko zostanie załatwione w tym roku, lecz naszym priorytetem będzie tworzenie miejsc pracy - powiedział nowy premier obiecując redukcję podatków i działania wspierające biznes.

Zły premier

W ubiegłym tygodniu dymisję złożył Grigol Mgalobliszwili. Funkcję tę sprawował zaledwie trzy miesiące. Oficjalnym powodem dymisji był zły stan zdrowia polityka. Mgalobliszwili mówił, że musi kontynuować leczenie w Niemczech. Opozycja i niektóre media gruzińskie utrzymują jednak, że wypadł z łask Saakaszwilego, który steruje pracą rządu.

Źródło: PAP