Francuski śmigłowiec wojskowy Coguar rozbił się podczas lotu na małej wysokości w górzystym terenie na południowym-wschodzie kraju. Sześcioosobwa załoga cywilna zginęła na miejscu.
Do wypadku doszło w środę około południa. Z nieznanych jeszcze przyczyn maszyna zderzyła się ze skałami podczas lotu na małej wysokości w wąskim i głębokim wąwozie rzeki Verdony.
- Zginęło sześć osób - powiedział Benoit Gounine, porucznik miejscowej policji. - Wypadek wydarzył się w miejscu, do którego bardzo trudno się dostać, co znacznie utrudnia naszą pracę - dodał funkcjonariusz.
Rozbity śmigłowiec to Eurocopter Cougar, który wystartował do swojego ostatniego lotu z bazy leżącej pod Marsylią. W jego załodze byli cywilni pracownicy koncernu Eurocopter. Maszyna wykonywała lot testowy przed przekazaniem albańskiemu wojsku.
Śmigłowiec przed wypadkiem leciał bardzo krótko i prawdopodobnie miał pełne zbiorniki paliwa. Mogło się to znacząco przyczynić do tego, że po wypadku doszczętnie spłonął, co widać na udostępnionych zdjęciach.
Autor: mk/fac / Źródło: reuters, pap