W ciągu najbliższych dwóch dni FBI ujawni część dokumentów dotyczących Michaela Jacksona, zmarłego 25 czerwca. - Odtajnione zostania połowa z 679 stronnicowego raportu - donosi "Daily Mail".
Opublikowane zostaną 333 strony na których m.in. szczegółowo opisano groźby i próby wymuszenia. Do publicznej wiadomości trafia także informacje zebrane w czasie śledztwa dotyczącego molestowania dzieci w latach 1993-2004.
Wiadomo, że dokumenty dotyczące króla popu przechowywane są w kilku miejscach. Cześć znajduje się w Londynie, podczas gdy inne - w Los Angeles oraz w siedzibie FBI w Quantico w Wirginii.
Tragiczna śmierć 25 czerwca
Służby podkreślają, że część dokumentu musi pozostać tajna i nie zostanie ujawniona nawet US Freedom of Information Act (znajdują się tam odtajnione rządowe dokumenty). "Daily Mail" informuje, że nowe dokumenty nie rzucają światła na przyczyny nagłej śmierci 50-letniego piosenkarza.
Michael Jackson, nazywany królem muzyki pop, zmarł czerwca 25 w wyniku zatrzymania akcji serca. Przeprowadzone śledztwo dowiodło, że zmarł z przedawkowania leków przeciwbólowych "Propofol". Głównym podejrzanym w sprawie śmierci piosenkarza jest jego lekarz. Artysta został pochowany w Los Angeles 3 września.
Źródło: Daily Mail, altair.com.pl