"Europa jest dziś zerem politycznym"

"Europa jest zerem politycznym"
"Europa jest zerem politycznym"
TVN24
"Europa jest zerem politycznym"TVN24

Słowa szefa polskiej dyplomacji wypowiedziane w Berlinie były "ważne i słuszne" - tak wystąpienie Radosława Sikorskiego ocenił były premier i szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz, obecnie senator niezależny. Cimoszewicz uważa, że potrzebne są poważne zmiany, bo choć Europa pozostaje potęgą gospodarczą, to we współczesnym świecie jest dziś politycznym zerem.

Jak podkreślił gość "Faktów po faktach", sam kilka miesięcy temu napisał tekst zatytułowany "Ucieczka do przodu", który zawiera niemal identyczne konkluzje, jak te wygłoszone przez ministra Sikorskiego w Niemczech.

Zdaniem Cimoszewicza wnioski dotyczące potrzeby większej integracji są słuszne niezależnie od kryzysu finansowego - i to różni go od pozycji szefa dyplomacji.

- Zmienia się układ sił, Europa na tym traci. Żeby zachować swoje szanse musi się bardziej zjednoczyć - podkreślił senator. - Europa musi współdziałać bardziej w gospodarce, przekonujące są tu właśnie argumenty doraźne, ale także musi bardziej współdziałać w wymiarze politycznym - ocenił.

- Jest dzisiaj tajemnicą poliszynela, że będąc ciągle, na szczęście, gigantem ekonomicznym, jest zerem politycznym we współczesnym świecie - mówił Włodzimierz Cimoszewicz. Według niego Europa przestaje się liczyć tam, gdzie toczą się najważniejsze debaty polityczne.

Zmienia się układ sił, Europa na tym traci. Żeby zachować swoje szanse musi się bardziej zjednoczyć. Włodzimierz Cimoszewicz

Jedno przemówienie niczego nie zmieni, ale...

Choć Cimoszewicz z aprobatą wypowiadał się na temat propozycji i postulatów Radosława Sikorskiego, to podkreślił, że od jednego przemówienia gruntowny proces przemian UE się nie zacznie.

Jako przykład pokazał przemówienie niemieckiego ministra spraw zagranicznych Joschki Fischera "Quo vadis, Europo?" z 2000 r.

Natomiast taki sygnał do gruntownych przemian ze strony nowego państwa członkowskiego - Polski - uznał za "bardzo znaczący".

Zarzuty niepoważne

Jego zdaniem zarzuty o zdradę pod adresem Radosława Sikorskiego i głosy o postawienie go przed Trybunałem Stanu uznał za "nieodpowiedzialne" i "dyskwalifikujące ludzi, którzy je wypowiadają jako partnerów do rozmowy".

W kontekście głosów zachowawczych powiedział: "Jedno powinno być przyjęte za pewnik: stanie w miejscu, pozostanie w obecnej sytuacji jest cofaniem się".

Jego zdaniem wizja Europy postulowana przez Sikorskiego - Europy bardziej europejskiej niż narodowej - jest koniecznością.

PRZEMÓWIENIE SIKORSKIEGO W BERLINIE - CZYTAJ W CAŁOŚCI PRZEMÓWIENIE SIKORSKIEGO - ANALIZA KOMENTARZE PRASY ZAGRANICZNEJ PO WYSTĄPIENIU SZEFA MSZ

CZYTAJ RAPORT NT. WYSTĄPIENIA SIKORSKIEGO

Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24