Prawdopodobnie jedna osoba zginęła w eksplozji samochodu w Bilbao w hiszpańskim Kraju Basków. O przeprowadzenie zamachu policja podejrzewa terrorystów z ETA.
Bomba eksplodowała ok. godz. 9 rano na parkingu w dzielnicy Santa Isabel, poinformowała policja. Gdy auto jeszcze płonęło, funkcjonariusze potwierdzili, że w środku znajduje się jedno ciało.
Według dziennika "El Mundo" w aucie zginął szef sił antyterrorystycznych Bilbao.
ETA znów zabiła?
Nikt do zamachu na razie się nie przyznał, ale policja podejrzewa baskijskich terrorystów z ETA, odpowiedzialnych za śmierć ponad 800 ludzi w trakcie kilkudziesięcioletniej walki z hiszpańskim rządem.
Wątpliwości nie ma za to szef regionalnego rządu baskijskiego Patxi Lopez, który przypisał zamach "mordercom i kanaliom z ETA". Gdyby podejrzenia się potwierdziły, oznaczałoby to, że człowiek, który spłonął w aucie jest pierwszą ofiarą ETA od grudnia 2008 r.
Źródło: Reuters