Tym razem za swój cel wybrali budynek opery w Sydney, w Australii. Działacze Greenpeace wspięli się na Opera House, by zwrócić uwagę światowych przywódców na problem zmieniającego się klimatu na świecie.
Na sam szczyt najbardziej rozpoznawalnego budynku w Australii wpięło się pięciu ekologów.
Rozwiesili oni transparent z hasłem "Stop polityce, teraz traktat klimatyczny". W ten sposób wezwali do działań na rzecz walki z ocieplającym się klimatem. - Jesteśmy tutaj, by wysłać mocny przekaz do Kevina Rudda i innych światowych przywódców i chcemy mocnej akcji na rzecz klimatu - powiedziała jedna z przedstawicielek organizacji.
Ściągnęła ich policja
Oczywiście nie wszystkim protest się spodobał. Kilka godzin zajęło policjantom usunięcie działaczy Greenpeace z gmachu opery.
Protest w Australii jest kolejną akcją w ciągu trwającej w Kopenhadze konferencji klimatycznej. Od 7 grudnia przedstawiciele 192 państwa świata pracują nad nowym porozumieniem klimatycznym.
Źródło: Reuters