Aktywistka ekologiczna uciekła z Rosji. "Szantażowali mnie"

Jewgienija Czyrikowa, rosyjska działaczka ekologiczna
Jewgienija CzyrikowaWikipedia Commons Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported | Oleg Kozyrev

Jewgienija Czyrikowa, założycielka ruchu protestującego przeciw budowie drogi szybkiego ruchu w podmoskiewskim lesie, przeprowadziła się do Estonii. 38-letnia Czyrikowa obawia się o bezpieczeństwo swoje i swoich dzieci.

- Trudno jest pracować w Rosji, ponieważ mogą przyjść po ciebie w każdej chwili. Szantażowali mnie kiedyś razem z dziećmi - tłumaczyła się w poniedziałek ze swojej decyzji Czyrikowa.

Działaczka nie chce także, aby jej podatki szły na prowadzoną przez Rosję "wojnę z bratnią Ukrainą". W ocenie aktywistki władze w Moskwie starają się odwrócić uwagę od dramatycznie złego stanu środowiska naturalnego w Rosji.

Przed kilkoma laty jej organizacja, Ruch Obrony Lasu Chimkińskiego, ujawniła powiązania między osobami budującymi płatną autostradę Moskwa-Petersburg a otoczeniem prezydenta Władimira Putina. Arkadij Rotenberg, uważany za przyjaciela Putina i jego trener judo, był związany z Gieorgijem Koriaszkinem, jednym z dyrektorów spółki SZKK budującej autostradę.

Niebezpieczne zajęcie w Rosji

W listopadzie 2008 roku nieznani sprawcy brutalnie pobili Michaiła Bekietowa, dziennikarza uczestniczącego w obronie lasu chimkińskiego. Bekietow stracił nogę, cztery palce u ręki, mowę, oraz doznał jednostronnego paraliżu. Zmarł po pięciu latach od pobicia.

W 2012 roku dwaj inni rosyjscy ekolodzy, Jewgienij Witiszko i Suren Gazarian, zostali skazani na trzy lata więzienia za pomalowanie sprayem ogrodzenia wzniesionego nielegalnie w lesie wokół rezydencji gubernatora Kraju Krasnodarskiego. Gazarian w 2013 roku uzyskał azyl polityczny w Estonii.

Czyrikowa nie uważa swojej sytuacji za podobną do tej Witiaszki, jednak postanowiła wyjechać z kraju zanim spotkają ją problemy.

- Jak tylko czyjaś działalność zaczyna przynosić efekty, zaczynają go straszyć zabraniem mu dzieci lub oskarżają o przestępstwa. Jedynym sposobem prowadzenia kampanii w Rosji może być opór bez przywódcy, tak by nie było jasne, kogo trzeba namierzyć - skomentowała telefonicznie z Tallina Czyrikowa.

Działaczka uzyskała pozwolenie na pobyt w Estonii, ale nie zamierza występować o azyl, aby nie pozbawić się możliwości powrotu do ojczyzny.

Autor: FC//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia Commons Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported | Oleg Kozyrev