Dwie nieuzbrojone brytyjskie policjantki zostały zabite podczas rutynowego patrolu w Manchesterze - podały we wtorek brytyjskie media. Tuż po zdarzeniu pod zarzutem ich zabójstwa aresztowany został 29-letni, jednooki Dale Cregan.
Jak pisze "Daily Telegraph", policjantki zginęły podczas strzelaniny (sprawca wystrzelił kilkanaście razy), w której zdetonowano też granat.
Wszystko miało miejsce w dystrykcie Tameside (hrabstwo Greater Manchester) podczas - jak to określono - wykonywania przez funkcjonariuszki "rutynowych czynności".
Na miejscu zginęła jedna policjantka. Życia drugiej, mimo przewiezienia do szpitala, nie udało się uratować. - Z wielkim smutkiem ogłaszam śmierć drugiej policjantki po incydencie w Tameside dzisiejszego ranka - powiedział Garry Shewan z Greater Manchester Police.
Aresztowany
Jak poinformowali funkcjonariusze, wkrótce po strzelaninie Cregan pojawił się na pobliskim posterunku policji. Nie wiadomo, jakie były jego intencje, ale wiadomo, że został aresztowany za zabójstwo.
Cregan był już poszukiwany w związku z zabójstwem niejakiego Davida Shorta, zabitego w sierpniu i w związku ze śmiercią swojego brata Marka - zabitego wcześniej w tym roku.
Autor: jak//kdj / Źródło: "Daily Telegraph", "Daily Mail"