Dwa samoloty pasażerskie o włos uniknęły kolizji tuż nad moskiewskim lotniskiem Szeremietiewo. Lecące naprzeciw siebie maszyny niemal musnęły się przy ogromnej prędkości.
Lecący z Atlanty w USA Boeing 767-400 amerykańskich linii lotniczych Delta schodził właśnie na pas startowy, kiedy wystartował z niego Boeing 737-500 rosyjskiego przewoźnika Don-Awia, udający się do Rostowa nad Donem. Maszyny niemal dotknęły się przy prędkości mijania 1.100 kilometrów na godzinę.
Komunikat urzędu lotnictwa precyzuje, że to załoga maszyny linii Don-Awia leciała na nieprzepisowej wysokości i doprowadziła do niebezpiecznej sytuacji.
- Kontrolerzy lotniczy natychmiast nakazali ekipie Boeinga 737-500 obniżenie lotu. Załoga szybko wykonała polecenie. Dzięki aktywnej postawie i wysokiemu profesjonalizmowi kontroli lotniczej udało się uniknąć niebezpiecznych konsekwencji - dodały władze sektora.
Na pokładzie samolotu Delty było 219 pasażerów i 12 członków załogi. Maszyna Don-Awia przewoziła 57 osób, w tym sześciu członków załogi.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: SXC