Duchowni dołączają do protestu


Do zwolenników irańskiej opozycji dołączyli duchowni z obozu reformatorów i wystąpili do władz z wnioskiem o zgodę na organizację w sobotę wielkiego marszu zwolenników przegranego kandydata na prezydenta Mir-Hosejna Musawiego.

"Stowarzyszenie Walczących Duchownych zażądało od prefekta Teheranu organizacji marszu w sobotę w godzinach od 16.00 do 19.00 z placu Rewolucji (Enghelab) do placu Wolności (Azadi)", aby zaprotestować przeciw oficjalnym rezultatom głosowania.

W marszu obok Musawiego ma wziąć udział były prezydent Iranu Mohammad Chatami, a Mir-Hosejn Musawi - który, według danych MSW przegrał wybory z urzędującym prezydentem Mahmudem Ahmadineżadem - wygłosi przemówienie.

Jeśli do sobotniej manifestacji dojdzie, będzie to już siódmy dzień masowych protestów opozycji domagającej się unieważnienia wyników wyborów.

Irakijczycy zaniepokojeni

Zamieszaniem w Iranie jest coraz bardziej zaniepokojony sąsiedni Irak. - Zdecydowanie niestabilność w Iranie jest przedmiotem naszego zainteresowania - oznajmił szef irackiej dyplomacji Hoszijar Zebari.

Dodał jednak, że Irakijczy "szanują wolę Irańczyków i szanują ich system polityczny", w związku z czym nie są uprawnieni do osądzenia ich wyborów.

Źródło: reuters, pap