Kapłani budzącego grozę kultu voodoo pełnią funkcję lekarzy, kapłanki kończą uniwersytety, a katoliccy księża udzielają sakramentów jego wyznawcom. Niezwykły dokument z podróży, którą po Haiti, kraju nazywanym „przeklętą wyspą” odbyła Ewa Drzyzga, pokazał Superwizjer TVN.
Ewa Drzyzga wraz z ekipą "Rozmów w toku" przy wsparciu UNICEF poleciała na Haiti. To jeden z najbiedniejszych krajów świata, dwa lata temu prawie kompletnie zniszczony przez trzęsienie ziemi. Gdybyśmy zapytali kogoś, z czym kojarzy się mu Haiti, pewnie opowiedziałby właśnie o wielkiej biedzie i o trzęsieniu ziemi, ale mogłoby pojawić się też magiczne słowo voodoo.
Voodoo a katolicyzm
Dziennikarka rozmawiała m.in. z kapłanami tego kultu, mającego na Haiti status religii, taki sam jak chrześcijaństwo i z chrześcijańskimi duchownymi.
Katoliccy księża jeszcze kilkadziesiąt lat temu byli inicjatorami prześladowań wyznawców voodoo. Teraz udzielają im sakramentów, bo większość haitańskich katolików jednocześnie wyznaje voodoo.
- Nie jestem w stanie powiedzieć, ilu katolików na Haiti to wyznawcy voodoo - przyznaje ks. Gilbert Peltrop, redemptorysta. - Jest ich zdecydowana większość, zwłaszcza na obszarach wiejskich - dodaje.
Ceremonia voodoo
Wiem już, że ci ludzie wierzą w to, co robią, wierzą w voodoo. Nie wiem, czy te rytuały są skuteczne i chyba nie chcę tego sprawdzać. Ewa Drzyzga
Nasza kamera zarejestrowała autentyczne ceremonie voodoo, które rzadko można obejrzeć w telewizji. Ewa Drzyzga wzięła udział w ceremonii dziękczynnej dla Dambala, boga-stworzyciela, podczas której zabito kozła.
Przyszli na nią ci, którzy dziękują za miłość, powrót narzeczonego czy odejście od kochanki.
Wszyscy obowiązkowo ubrani na biało, obowiązkowo też ceremonii towarzyszyły bębny - to ich dźwięk przywołuje duchy.
Nawiedzenie uczestnika przez jednego z nich jest znakiem, że bóg zgodził się przyjąć ofiarę. Kozioł zostaje zabity.
- Wiem już, że ci ludzie wierzą w to, co robią, wierzą w voodoo. Nie wiem, czy te rytuały są skuteczne i chyba nie chcę tego sprawdzać - powiedziała po ceremonii Drzyzga.
Źródło: TVN