Drewniana łódź poszła na dno. Co najmniej 30 ofiar


Co najmniej 30 osób zginęło w katastrofie morskiej u wybrzeża Gwinei w zachodniej Afryce - poinformowała agencja prasowa Guinee News.

Drewniana łódź z 60 pasażerami wyruszyła z portu w piątek wieczorem. Wiał silny wiatr i łódź zaczęła nabierać wody. Pasażerowie próbowali się ratować wskakując do wody, jednak fale były bardzo wysokie. Uratowano zaledwie kilkanaście osób. Służby nadal przeszukują obszar w którym mogą jeszcze znajdować się ludzie.

Masowe zatonięcia

To kolejne zatonięcie łodzi w Gwinei. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca utonęło w ten sposób 30 osób. Według władz większość przewoźników zabiera zbyt dużo pasażerów, a łodzie są przeciążone.

Niemiecka agencja dpa zwraca uwagę, że ze względu na silne prądy w Atlantyku jedynie nieliczni mieszkańcy tego regionu uczą się pływać.

Autor: zś//gak / Źródło: PAP, Reuters