"Demokracja oznacza chaos"


- System wielopartyjny doprowadziłby w Chinach do chaosu na miarę Rewolucji Kulturalnej - to oficjalne stanowisko władzy Państwa Środka wyrażone przez państwową agencję prasową Xinhua.

W piątek monopartyjny reżim obchodził 90. rocznicę powstania Komunistycznej Partii Chin.

Xinhua komentując oficjalne uroczystości napisała, że zachodnie systemy polityczne nie są dostosowane do "narodowych warunków" Chin.

"Jeśli Chiny będą imitować wielopartyjny system Zachodu, mogą powtórzyć chaotyczną i burzliwą historię Rewolucji Kulturalnej, gdy odłamy (polityczne) rodziły się wszędzie" - pisze Xinhua w specjalnym raporcie. Agencja dodaje, że obecny ferment polityczny, trudności gospodarcze i społeczny nieład w wielu krajach "dowodzą" tej tezy.

Huczne urodziny

Obchody 90-lecia partii rozpoczęły się w piątek. Przy tej okazji chiński przywódca Hu Jintao oświadczył, że jej rządy uczyniły Chiny potęgą, a partia musi poświęcić się walce z korupcją, żeby utrzymać społeczne poparcie i w sposób niezagrożony sprawować władzę.

W półtoragodzinnym wystąpieniu transmitowanym w telewizji Hu powiedział, że sukces był możliwy dzięki zdolności partii do przystosowania się do nowych warunków, a komuniści przetrwali, ponieważ wyciągnęli wnioski z własnych błędów.

- W pewnych historycznych okresach popełniliśmy błędy i nawet ponieśliśmy poważne porażki, czego głównym powodem był fakt, że nasza myśl przewodnia była wówczas oderwana od chińskich realiów. Nasza partia zdołała naprawić błędy siłą własną i ludzi, powstała i zwycięsko zmierzała naprzód - mówił Hu do tysięcy zgromadzonych w pekińskiej Hali Ludowej.

W pewnych historycznych okresach popełniliśmy błędy i nawet ponieśliśmy poważne porażki, czego głównym powodem był fakt, że nasza myśl przewodnia była wówczas oderwana od chińskich realiów. Nasza partia zdołała naprawić błędy siłą własną i ludzi, powstała i zwycięsko zmierzała naprzód Hu Jintao

W ciągu ostatnich miesięcy przez Chiny przeszła fala aresztowań dysydentów i obrońców praw człowieka w następstwie internetowych apeli o zorganizowanie w kraju "jaśminowych protestów" na wzór rewolucji, które przetoczyły się w krajach północnej Afryki i arabskich.

Początek potęgi

KPCh została faktycznie założona w sierpniu 1920 roku w Szanghaju przez grupę intelektualistów, w tym późniejszego "Wielkiego Sternika" Mao Zedonga. Pierwszy lipca to data pierwszego kongresu partii, który wtedy zgromadził skromne 53 osoby. To wydarzenie zostało uznane za formalny początek istnienia KPCh.

W ubiegłym tygodniu KPCh, największa partia polityczna na świecie, poinformowała, że liczba jej członków przekroczyła w 2010 roku 80 mln, czyli wynosi niemal tyle, ilu jest mieszkańców Niemiec.

Źródło: PAP