Toczący się w Niemczech proces oskarżonego o udział w zbrodniach nazistowskich 90-letniego Johna Demjaniuka potrwa co najmniej do Bożego Narodzenia - poinformowały niemieckie media.
Według ich doniesień, II Sąd Krajowy w Monachium ustalił terminy 20 kolejnych rozpraw aż do 22 grudnia.
Problematyczny proces
Postępowanie toczy się od końca listopada ubiegłego roku i obejmuje zeznania wielu świadków oraz odczytywanie licznych akt i protokołów przesłuchań. Właśnie czytaniem dokumentów zajmowano się na ostatniej rozprawie w czwartek.
W trakcie procesu wielokrotnie dochodziło do odraczania rozpraw, w których 90-letni oskarżony nie mógł brać udziału ze względu na stan zdrowia. Z tego samego powodu czas każdej rozprawy nie może być dłuższy niż 90 minut.
Zbrodniarz czy ofiara?
Demjaniukowi zarzuca się udział w zamordowaniu blisko 28 tys. Żydów w obozie zagłady w Sobiborze. Według prokuratury, był on tam w 1943 roku strażnikiem po odbyciu przeszkolenia w obozie SS w Trawnikach.
Oskarżony konsekwentnie utrzymuje, że jest niewinny. W maju ubiegłego roku dokonano jego ekstradycji ze Stanów Zjednoczonych do Niemiec i od tego czasu przebywa w areszcie śledczym Monachium-Stadelheim.
Źródło: PAP