Protesty pomogły. Dekret o pracy niewolniczej w Brazylii zmieniony

Polak skazany w Nottingham za współczesne niewolnictwo. Więził rodaków, zmuszał do pracy
Polak skazany w Nottingham za współczesne niewolnictwo. Więził rodaków, zmuszał do pracy
Nottinghamshire Police
Wcześniejsze zapisy mówiły o możliwości zmuszania do pracy w sposób nieregulowanyNottinghamshire Police

Brazylijski rząd ogłosił nową regulację prawną mającą zapobiegać stosowaniu pracy niewolniczej. Stało się to wskutek masowych protestów, po których Sąd Najwyższy anulował dekret prezydencki z października tego roku, zezwalający na pracę nieregulowaną normami.

Niejasno sformułowana ustawa podpisana pierwotnie przez prezydenta Michela Temera, po demonstracjach w całym kraju zakwestionowana przez Sąd Najwyższy, wprowadzała jedynie niewielkie kary pieniężne dla pracodawców, gdy de facto korzystali oni z pracy niewolniczej.

Groziły one tylko w przypadku, gdy pracodawca, na przykład właściciel plantacji trzciny cukrowej, "pozbawiał pracowników wbrew ich woli prawa opuszczania miejsca pracy".

Prawodawca w przewidywaniu reakcji społeczeństwa brazylijskiego i organizacji międzynarodowych starał się chronić tym samym takich pracodawców przed publiczną krytyką, ponieważ zakazywał publikowania nazw przedsiębiorstw stosujących pracę niewolniczą. Dekret stanowił, że "ogłoszenie listy przedsiębiorstw ukaranych za tego rodzaju uchybienia może nastąpić jedynie za jednoznacznie wyrażoną zgodą ministra pracy".

Nowy dekret

W poprawionym dekrecie, który został ogłoszony w piątek w brazylijskim Dzienniku Ustaw, nadal nie ma mowy o "zakazie pracy niewolniczej", lecz jedynie o zakazie stosowania "wyczerpującej dniówki pracy". Jako taką kwalifikuje się "każdą formę pracy fizycznej lub umysłowej, która ze względu na czas trwania oraz intensywność stwarza możliwość naruszenia fundamentalnych praw pracownika, jeśli chodzi o jego bezpieczeństwo, zdrowie, wypoczynek oraz życie rodzinne i społeczne".

Poprzedni dekret ogłoszony w październiku wywołał ostrą krytykę nie tylko ze strony brazylijskiego społeczeństwa, ale również wielu instytucji i organizacji międzynarodowych, m.in. Międzynarodowej Organizacji Pracy. Stwierdziła ona, że w Brazylii zagrożone są zdobycze dziesięcioleci walki przeciwko stosowaniu pracy niewolniczej.

Autor: MKK/adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock