Senat USA uchwalił zakaz stosowania symulacji topienia więźniów po przywiązaniu ich do deski, oraz innych brutalnych metod przesłuchań uznanych za tortury, używanych przez CIA wobec podejrzanych o terroryzm
Prezydent George Bush zapowiedział jednak, że zawetuje ustawę uchwaloną w środę wieczorem stosunkiem głosów 51 do 45, czyli większością niewystarczającą do uchylenia weta (potrzeba do tego co najmniej 60 głosów). W grudniu podobną ustawę uchwaliła Izba Reprezentantów, ale również tylko nieznaczną większością.
Skuteczna, niehumanitarna metoda
Waterboarding zastosowano m.in. wobec Chalida Szejka Mohameda, jednego z członków kierownictwa Al-Kaidy, autora planu ataku na USA 11 września 2001 r., który pod wpływem tortur załamał się i zaczął zeznawać. Mohamed jest jednym z sześciu czołowych terrorystów, którym kilka dni temu postawiono zarzuty i którzy staną przed trybunałem wojskowym.
"Wywiad powinien dysponować nadzwyczajnymi środkami"
Przeciwko ustawie głosował m.in. republikański senator John McCain, przyszły kandydat na prezydenta ze swojej partii. Hillary Clinton i Barack Obama, walczący o prezydencką nominację Demokratów, głosowali za. McCain, który zawsze twierdzi, że jest przeciw torturom, poprzednio popierał delegalizację waterboardingu i głosował w 2006 r. za ustawą o zakazie stosowania tej metody przez wojsko. - Zawsze byłem za tym, by pozwolić CIA na użycie nadzwyczajnych środków - powiedział.
W środę oświadczył jednak, że najnowsza ustawa idzie za daleko, gdyż rozciąga standardy obowiązujące w armii na wywiad, który powinien mieć większą swobodę działania wobec podejrzanych o terroryzm.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24