Rosyjska opozycja powinna podjąć dialog z premierem Władimirem Putinem, bo naród potrzebuje więcej politycznej współpracy, zamiast istniejącej scentralizowanej struktury władzy - przekonuje Michaił Chodorkowski w artykule opublikowanym przez niezależne pismo "New Times".
Dialog między Putinem a opozycją w nieunikniony sposób doprowadzi do konfliktu. Jest mało prawdopodobne, by Putin chciał odejść, a to doprowadzi do nowej fali konfliktu. Aleksiej Muchin, Centrum Politycznej Informacji
Putin już wcześniej deklarował gotowość spotkania z opozycją, ale wyrażał wątpliwość w siłę jej liderów i pytał, czego tak naprawdę oni chcą.
Inny polityczny analityk Stanisław Biełkowski uważa jednak, że wezwanie Chodorkowskiego do rozmów z Putinem ma pewne podstawy, bo "premier obecnie idzie na ustępstwa" wobec opozycji.
- Putin stoi za wszystkim, co się teraz dzieje, w tym za liberalnymi reformami zaproponowanymi przez prezydenta Miedwiediewa w połowie grudnia - mówi Biełkowski. Miedwiediew zaproponował m.in. przywrócenie bezpośrednich wyborów gubernatorów zamiast wyznaczania ich przez prezydenta, jak to się dzieje obecnie.
Kreml utrzymuje, że te propozycje nie mają żadnego związku z grudniowymi masowymi demonstracjami opozycji.
Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24