Zasypane lotnisko, na którym utknęły tysiące pasażerów i wyludnione zaśnieżone ulice - stolica Chin zmaga się z wielkim śniegiem i mrozem. Według prognoz meteorologów niebawem termometry w stolicy zatrzymają się nawet na minus 20 kresce poniżej zera. Ostatnie tak silne mrozy odnotowano w stolicy Chin ponad 40 lat temu.
Mróz i śnieg natychmiast sparaliżowały komunikację w stolicy Państwa Środka. Wiele dróg zostało zamkniętych, a na innych ruch niemal zamarł.
Chociaż władze wysłały na ulice kilkaset pługów śnieżnych, sytuacja jest trudna do opanowania. Pekin już zapowiada, że będzie gorzej - śniegu będzie coraz więcej.
Ciężko wydostać się z Pekinu
Załamanie pogody najbardziej dotknęło podróżnych, którzy z chińskiej stolicy chcieli wydostać się samolotem. Na głównym pekińskim lotnisku odwołano ponad 80 proc. lotów, działają tylko dwa z trzech pasów startowych. Trzy podpekińskie lotniska są całkowicie zamknięte.
Z Pekinu ciężko jest wydostać się też samochodem - większość autostrad prowadzących ze stolicy pokryta jest wielocentymetrową warstwą śniegu, a temperatura spadła do -14 stopni Celsjusza.
Będzie jeszcze zimniej
Zasypany jest też Wielki Mur, na który spadło 12 centymetrów śniegu. Zima w Pekinie pojawiła się nagle i długo nie odpuści. W poniedziałek co prawda śnieg ma przestać padać, ale temperatura ma dalej spadać - nawet do -20 stopni.
Nie wszędzie w Chinach jednak najgroźniejszy będzie śnieg. Dla odmiany południowo-zachodnie rejony Chin, jak prowincje Junan i Syczuan, będą zmagać się gęstymi mgłami.
Źródło: Reuters, pravda.ru
Źródło zdjęcia głównego: Reuters