Chińskie władze zarządziły zamknięcie dwóch z pięciu fałszywych salonów firmy Apple. Stało się tak jednak nie ze względu na łamanie praw autorskich, ale brak zezwolenia władz lokalnych na prowadzenie działalności.
Fałszywe sklepy Apple działały w mieście Kunming w prowincji Yunnan na południowym zachodzie kraju. Lokalne władze poinformowały, że zidentyfikowały pięć punktów sprzedaży detalicznej używających bez zezwolenia od Apple Inc. logo tej firmy, produkującej m.in. odtwarzacze iPod, smartfony iPhon czy komputery Mac.
Zamknięcie dwóch fałszywych sklepów zarządzono jednak nie ze względu na naruszenie praw autorskich, lecz z powodu prowadzenia działalności bez zezwolenia władz lokalnych - poinformowała agencja Kyodo. Miejscowe media nie wspomniały o losie trzech pozostałych sklepów, które podobno mają licencje na prowadzenie sprzedaży detalicznej.
Fałszywki wykryła spostrzegawcza blogerka
O fałszywych sklepach amerykańskiej firmy komputerowej jako pierwsza poinformowała pewna Amerykanka, mieszkająca w Kunmingu. Na zdjęciach, które kobieta umieściła na swoim blogu, widać charakterystyczne białe ściany i minimalistyczny wystrój sklepu oraz personel w niebieskich koszulkach z logo firmy - jabłkiem. Jednak - jak napisała Amerykanka na swoim blogu - wszystko było gorszej jakości.
W Chinach znajdują się cztery oficjalne salony Apple - po dwa w Pekinie i Szanghaju. Sklepów w Kunmingu nie ma na liście autoryzowanych punktów sprzedaży towarów tej firmy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: apple.com