Wobec chronicznych kłopotów z zaopatrzeniem w wodę stolica Chin zamierza skorzystać z nietypowego źródła życiodajnego płynu. Tej zimy miasto będzie zbierać i topić śnieg, aby napełnić zbiorniki - podała w piątek chińska prasa.
Dwa pojazdy wyposażone w potężne urządzenia grzewcze, zdolne do roztopienia blisko 100 metrów sześciennych śniegu i lodu na godzinę, zostaną wysłane w okolice Placu Bramy Niebiańskiego Spokoju (Tiananmen) i inne rejony miasta - pisze w piątek oficjalna chińska gazeta "Global Times".
Czysty śnieg będzie również zrzucany w wyznaczonych miejscach do trzech rzek, które przepływają przez miasto. Woda uzyskana w ten sposób będzie służyć do oczyszczania dróg i nawadniania.
Coraz bardziej sucho
Północne Chiny cierpią na brak wody, zwłaszcza że w ostatnich latach dramatycznie wzrosło zapotrzebowanie na nią w przemyśle, a kraj trapi susza.
Ostatnie lato było wyjątkowo suche i władze chińskie zastanawiały się nad większym wydobyciem wód gruntowych, ale - jak pisze "Global Times" - eksperci uważają to za zbyt niebezpieczne.
Zapotrzebowanie na wodę w aglomeracji Pekinu, liczącej około 20 mln ludzi i wciąż powiększającej się, wzrosło w zeszłym roku do 3,55 mld metrów sześciennych, podczas gdy dostawy wody dla miasta wynoszą 2,18 mld metrów sześciennych - podała gazeta.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24