Założyciel Wikileaks rzucił Amerykę na kolana - napisał Fidel Castro w opublikowanym w środę artykule "Imperium na ławie oskarżonych". Zdaniem kubańskiego przywódcy, publikacje portalu stały się problemem nawet dla największego światowego imperium, jakim są Stany Zjednoczone.
"Assange, o którym jeszcze kilka miesięcy temu słyszało niewielu, udowodnił, że można rzucić wyzwanie krajowi, który dzierży największą władzę na świecie" - pisze Castro.
Kubański lider zauważa, że "idee mogą być silniejsze niż broń nuklearna".
Potępiany i ścigany
Demaskatorski portal Wikileaks pod koniec listopada rozpoczął publikację 250 tys. tajnych depesz amerykańskich dyplomatów, czym wywołał wielkie poruszenie opinii publicznej na całym świecie.
Szef portalu, Australijczyk Julian Assange, 7 grudnia został zatrzymany w Londynie na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, jaki wydała za nim prokuratura w Szwecji. Assange'owi zarzuca się m.in. udział w gwałcie. Szwecja domaga się jego ekstradycji.
Źródło: Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org