Były premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown oskarżył wydawnictwo Murdocha News International o posługiwanie się "znanymi przestępcami" w celu zdobycia prywatnych informacji o nim i członkach jego rodziny. Brown już w poniedziałek skarżył się, że dziennikarze szpiegowali jego rodzinę, publikując dane m.in. o chorobie jego syna.
Były premier oskarżył należące do Ruperta Murdocha wydawnictwo News International o powiązania ze "światem przestępczym", a wydawanej przez nie gazecie "Sunday Times" zarzucił usiłowanie "obalenia go jako premiera". News International nie komentuje tych słów.
W poniedziałek pojawiły się informacje o tym, że działające na zlecenie "The Sunday Times" media podszywały się pod Browna i zdołały uzyskać w 2000 roku informacje na temat jego konta bankowego. Nieznany sprawca miał też dzwonić do towarzystwa budowlanego, gdzie również udało mu się uzyskać prywatne informacje na temat Browna. Oprócz tego, brukowiec "The Sun" miał nielegalnie zdobyć informacje na temat stanu zdrowia syna Browna, Frasera, chorego na mukowiscydozę.
To kolejna odsłona skandalu na Wyspach, związanego z zamknięciem gazety "News of the World", której pracownicy włamywali się do skrzynek głosowych znanych osób.
Jeśli ja, z całą przysługującą mi ochroną jestem tak podatny na pozbawione skrupułów i nielegalne ataki, to co ma zrobić zwykły obywatel. Były premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown
"Jestem zszokowany"
Kolejne informacje dotyczą publikacji w "Sunday Times" sprzed kilku lat. Tabloid napisał, że Brown kupił mieszkanie po znacznie zaniżonej cenie. Brown odparł w rozmowie z BBC, że to "zupełne nieporozumienie". Według niego, tekst miał na celu zdyskredytowanie jego jako premiera. - Jestem zszokowany - powiedział były premier. Dodał również, że był zrozpaczony, gdy dziennikarze News International powiedzieli mu, że brukowiec "The Sun" wie o chorobie jego syna - mukowiscydozie.
- Sarah (żona Browna - red.) i ja byliśmy bardzo zdenerwowani z tego powodu - powiedział Brown. Oskarżył News International, że do swoich celów wykorzystuje "znanych kryminalistów". - A jeśli ja, z całą przysługującą mi ochroną jestem tak podatny na pozbawione skrupułów i nielegalne ataki, to co ma zrobić zwykły obywatel? - pytał. Brown przyznał również, że w ostatnich miesiącach swojej kadencji chciał uruchomić śledztwo w tej sprawie, ale jak powiedział, ta propozycja nie spotkała się z poparciem innych polityków.
Źródło: bbc.co.uk