Jest laureat tegorocznej nagrody "Człowieka Pokoju". W Paryżu odebrał ją wokalista rockowy i lider grupy U2. Bono wyróżniono za zaangażowanie w walkę ze skrajną biedą, długami i śmiertelnymi chorobami w Afryce.
Corocznie nagrodę przyznają dotychczasowi laureaci Pokojowej Nagrody Nobla, w tym Lech Wałęsa i były prezydent RPA Frederik De Klerk.
Na tegorocznej uroczystości obecna była także obecna małżonka francuskiego prezydenta Carla Bruni-Sarkozy, która jest ambasadorem Światowego Funduszu Walki z AIDS, Gruźlicą i Malarią.
- Jako gwiazda rocka dostałem już mnóstwo nagród. Ale to wy pracujecie naprawdę - zwrócił się do noblistów Bono, odbierając nagrodę. Mówił też o dramacie biedoty afrykańskiej wciąż, w XXI wieku, umierającej na malarię po ukąszeniu komara. Potem wezwał wszystkich decydentów do większego zaangażowania się w walkę przeciwko AIDS.
Właściwie Paul David Hewson
Znany jako lider słynnej grupy rockowej U2 Bono, a właściwie Paul David Hewson, już od ponad dwudziestu lat angażuje się w pomoc mieszkańcom najbiedniejszych państw Afryki. W 2002 roku stworzył organizację DATA, której celem jest mobilizowanie opinii publicznej i lobbing na rzecz krajów afrykańskich dotkniętych ubóstwem i chorobami, zwłaszcza AIDS i malarią. Trzy lata temu, we współpracy z największymi światowymi koncernami, ruszyła akcja zbiórki pieniędzy na lekarstwa przeciw AIDS. Do 2008 udało się zgromadzić ponad 115 mln dolarów.
Źródło: PAP