"Boję się maski mordercy"

Aktualizacja:

- Boję się, że nałożono mi maskę mordercy - wyznała podczas dramatycznej mowy końcowej 22-letnia Amanda Knox. Amerykańska studentka stanęła przed sądem podejrzana o brutalne zabójstwo swojej koleżanki.

Ostatnia mowa Knox przed włoskim sądem była pełna emocji i wyznań podejrzanej studentki Uniwersytetu Waszyngtońskiego, mieszkanki Seattle, która z przyjaciółką Meredith Kercher przyjechała do Włoch na wymianę studencką.

- Nie jestem spokojna. Boję się, że zostanę określona jako ktoś, kim nie jestem. Boję się, że nałożono mi maskę mordercy - powiedziała po włosku przed sądem w czwartek.

Nie jestem spokojna. Boje się, że zostanę określona jako ktoś, kim nie jestem. Boję się, że nałożono mi maskę mordercy. Amanda Knox

Rodzina i przyjaciele

Powiedziała również, że każdy kolejny dzień udało jej się przetrwać dzięki rodzinie i przyjaciołom. - Oni są powodem, dla którego mogę to wszystko znieść. Chcę też jednak podziękować oskarżycielom, że starają się wykonać swoja pracę w dobrej wierze. Nawet, jeśli nie rozumieją, nawet jeśli nie starają się zrozumieć.

- Dziękuję Wam, sędziom, bo teraz jest wasza kolej. Więc dziękuję. To wszystko - zakończyła.

Dożywocie czy wolność?

Knox miała dopuścić się zbrodni na swojej koleżance w Perugii w listopadzie 2007 roku. Obie dziewczyny razem tam studiowały i dzieliły mieszkanie. Kercher została znaleziona martwa w sypialni z poderżniętym gardłem.

Podczas procesu oskarżyciel Giuliano Mignini starał się udowodnić, że Knox, Sollecito i osądzony w osobnym procesie Rudy Guede torturowali i zamordowali Brytyjkę w trakcie seksualnej gry połączonej z zażywaniem narkotyków. 22-letni, pochodzący w Wybrzeża Kości Słoniowej Guede został już skazany na 30 lat więzienia.

Zarówno Konx, jak i Sollecito utrzymują, że są niewinni. Świadczyć o tym mają m.in. dowody ze śladami DNA, które nie zgadzają się z próbkami pobranymi od podejrzanych.

Mimo to Mignini nie wątpi w winę oskarżonych i twierdzi, że przebywająca we Włoszech na wymianie studentka University of Leeds została zamordowana, bo odmówiła udziału w seksualnej zabawie.

Włoski oskarżyciel dla studentki i jej chłopaka zażądał dożywocia. Wyrok ma zapaść w piątek lub sobotę.

Źródło: Reuters