- Firmy finansujące reżim Alaksandra Łukaszenki będą objęte sankcjami - oświadczył szef polskiego MSZ Radosław Sikorski podczas konferencji po szczycie Trójkąta Weimarskiego.
- Prowokacyjne wyroki na współzawodników w wyborach, w ogóle wszystko, co dzieje się od 19 grudnia, od wyborów prezydenckich na Białorusi jest nie do przyjęcia. Będziemy stopniować nacisk na reżim białoruski, aż zmieni kurs - powiedział Sikorski.
"Precyzyjne sankcje na konkretne firmy"
- To oznacza bardzo precyzyjne sankcje na konkretne firmy, nie jakieś generalne embargo, tylko coś, co ma utrudnić życie firmom finansującym ten reżim - dodał Sikorski. Szef dyplomacji Niemiec Guido Westerwelle zwrócił uwagę, że kandydaci opozycji w wyborach prezydenckich na Białorusi "poddani są obecnie najcięższym represjom". - Nie zapomnimy o nich. Będziemy działać - zapewnił.
Minister spraw zagranicznych Francji Alain Juppe dodał, że sprawa sytuacji na Białorusi powinna być poruszona na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w najbliższy poniedziałek.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24