Azerbejdżan broni swojego obywatela. Zarzuca Moskwie "brutalne traktowanie"

Rosyjskie media piszą o zatrzymanym "zabójca"

Władze Azerbejdżanu powiadomiły o proteście, złożonym wobec rosyjskich władz, z powodu złego potraktowania azerskiego imigranta. Mężczyzna podejrzany jest o zabicie Rosjanina w moskiewskiej dzielnicy Zachodnie Biriulowo w ubiegłym tygodniu.

Zabójstwo 25-letniego Jegora Szczerbakowa sprowokowało demonstracje, a później zamieszki w dzielnicy. Tłumy mieszkańców domagały się złapania i ukarania sprawcy, zamknięcia miejscowego targowiska, gdzie pracuje wielu imigrantów, i zaostrzenia prawa imigracyjnego. 30-letniego obywatela Azerbejdżanu Orchana Zejnałowa, podejrzanego o zamordowanie młodego moskwianina, zatrzymano we wtorek wieczorem pod Moskwą. W czwartek zastosowano wobec niego areszt co najmniej do 10 grudnia.

Rosyjskie media piszą o nim wręcz "zabójca", pokazały też materiał filmowy z jego zatrzymania. Widać jak jest kopany, prowadzony z wykręconymi rękami przed ministrem spraw wewnętrznych Władimirem Kołokolcewem, jak okrwawionego wtrącają go do pojazdu policyjnego.

Azerbejdżan protestuje

- Brutalne traktowanie i nazywanie go 'zabójcą' przed orzeczeniem sądu o jego winie, narusza zasadę domniemania niewinności - oświadczył rzecznik MSZ Azerbejdżanu Elman Abdułłajew. Rzecznik rosyjskiego MSZ powiedział na briefingu, że Moskwa otrzymała notę protestu od Azerbejdżanu. Zejnałow, który według rosyjskich mediów wcześniej przyznał się do zarzucanego czynu, choć twierdził, że działał w obronie własnej, w czwartek nie chciał się przyznać do winy.

Napięte stosunki

Rząd Azerbejdżanu poinformował, że jego ambasada w Moskwie jest gotowa zapewnić pomoc prawną Zejnałowowi. Agencja Reutera przypomina, że stosunki między Baku a jego dawnym rządcą - Moskwą - pozostają napięte od lat, od kiedy Azerbejdżan nawiązał kontakty z Zachodem, a NATO korzysta z azerskiego terytorium jako miejsca tranzytowego dla sił kierowanych do Afganistanu.

Autor: kde//bgr / Źródło: PAP