Australijska minister spraw zagranicznych Julie Bishop poinformowała we wtorek, że rząd planuje zakazać zarejestrowanym pedofilom podróży zagranicznych bez pozwolenia. Ma to ograniczyć seksturystykę do państw Azji Południowo-Wschodniej.
- Nowe prawo zakaże zarejestrowanym pedofilom opuszczania Australii lub posługiwania się australijskim paszportem - zapowiedziała Julie Bishop. - W trakcie obecnego posiedzenia parlamentu będziemy także wprowadzać regulacje, które uczynią przestępstwem kryminalnym opuszczenie Australii bez pozwolenia przez zarejestrowanych pedofilów - dodała.
Unieważnią 20 tysięcy paszportów
Na mocy nowych przepisów Julie Bishop ma jednocześnie unieważnić około 20 tysięcy paszportów należących do osób zarejestrowanych jako winnych popełnienia przestępstw seksualnych wobec dzieci.
Jak zauważa telewizja ABC, to będą to pierwsze tego typu regulacje prawne na świecie. Mają być odpowiedzią na apele rządów państw regionu Azji i Pacyfiku, by Australia zrobiła więcej w celu powstrzymania pochodzących z tego państwa pedofilów od uprawiania seksturystyki.
- Tylko w ubiegłym roku niemal 800 zarejestrowanych pedofilów opuszczało granice Australii, około połowy z nich z naruszeniem obowiązku powiadomienia policji o planowanej podróży - przyznała Julie Bishop. Sprecyzowała, że połowa z tych osób była uznawana przez policję za stwarzające średnio lub bardzo wysokie niebezpieczeństwo ponownego popełnienia przestępstwa seksualnego wobec dziecka.
Australia wytycza szlak
- Wielu z nich, niemal 40 procent, zostało skazanych za przestępstwa na dzieciach poniżej 13. roku życia, a połowa z tej liczby podróżowała do Azji Południowo-Wschodniej - podkreśliła minister.
Jak stwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, "Australia wytycza drogę w zakresie ochrony dzieci poza granicami".
Program rządu opatrzony jest hasłem "World first" - przede wszystkim świat.
Autor: mm//rzw / Źródło: Reuters, CNN