Artyleria i lotnictwo. Od pięciu dni walczą na Kaukazie

 
Rosjanie od lat nie potrafią poradzić sobie z wojną na Kaukaziemil.ru

Co najmniej 13 funkcjonariuszy sił specjalnych policji zginęło, a 17 zostało rannych w trwających od poniedziałku walkach z rebeliantami w rejonie Chasawjurtu, na pograniczu Dagestanu i Czeczenii, republik na Północnym Kaukazie. Zabici i ranni są też po stronie rebeliantów.

Jak poinformowały źródła w organach ścigania Rosji, siły federalne wzięły w okrążenie trzy oddziały rebeliantów, używając artylerii i lotnictwa. Szef MSW Czeczenii Rusłan Ałchanow przekazał, że łącznie liczą one kilkadziesiąt osób.

Do potyczki sił federalnych z rebeliantami w piątek doszło również w pobliżu miasta Nartkała, w Kabardo-Bałkarii. Źródła w organach ścigania Federacji Rosyjskiej podały, że zginęło tam trzech islamskich bojowników.

Islamizacja konfliktu

Od czasu pierwszej wojny czeczeńskiej w 1994 roku, w której powstańcy walczyli o niezależność od Rosji, czeczeński ruch separatystyczny stopniowo uległ islamizacji. W połowie zeszłej dekady przekształcił się w rebelię zbrojną pod hasłami islamu i rozszerzył na dwie sąsiadujące z Czeczenią muzułmańskie republiki Kaukazu Północnego: Dagestan i Inguszetię.

W tych republikach systematycznie dochodzi do zamachów na rosyjskich policjantów i żołnierzy, które władze przypisują zwykle islamskim ekstremistom. Według danych MSW Rosji z października 2011 roku, od stycznia do września 2011 roku zginęło na Kaukazie Północnym 143 policjantów i wojskowych, 301 rebeliantów i 88 cywilów.

Dane FSB

Dwa dni temu Federalna Służba Bezpieczeństwa podała, że w 2011 roku na Kaukazie Północnym zabitych zostało 345 domniemanych rebeliantów. Wśród zabitych jest 48 szefów grup rebelianckich - sprecyzował szef FSB Alaksandr Bortnikow. Dodał, że w regionie Czeczenii, Dagestanu i Inguszetii zatrzymano w zeszłym roku "660 bandytów".

Szef FSB poinformował jednocześnie, że liczba "przestępstw o charakterze terrorystycznym" znacznie spadła na Kaukazie Północnym; w 2011 roku popełniono ich 365, rok wcześniej - 779.

- Mimo podjętych środków poziom zagrożenia terrorystycznego nadal jest jednak dość wysoki - podkreślił Bortnikow. Strona internetowa kavkazcenter.com, która jest powiązana z kaukaskimi rebeliantami, informuje o 190 zabitych w 2011 roku.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru