Azerbejdżan popiera budowę rurociągu Odessa-Brody-Płock, "pomimo tego, że projekt wygląda na antyrosyjski", dlatego, że Ukraina, Polska i Gruzja są przyjaciółmi Azerów - wynika z depeszy wysłanej 9 października 2007 roku z amerykańskiej ambasady w Baku. Opis spotkania z prezydentem Ilhamem Alijewem skupia się na kwestiach bezpieczeństwa energetycznego w Europie Środkowej i Wschodniej.
Depesza wysłana do Waszyngtonu opisuje spotkanie amerykańskiego ambasadora z prezydentem Azerbejdżanu llhamem Alijewem.
Prezydent miał podczas rozmowy w cztery oczy podkreślić, że jego kraj popiera budowę rurociągu Odessa-Brody-Płock ze względów politycznych. "Ukraina, Polska i Gruzja to nasi przyjaciele" - miał powiedzieć Alijew.
Prezydent Azerbejdżanu zapowiedział też, że będzie popierał ten projekt na spotkaniu w Wilnie, z udziałem wspomnianych państw i wtedy zostanie przedstawiony plan konkretnych działań w celu jego realizacji i "komercyjnej wykonalności".
Jednak - podkreślił - Azerbejdżan popiera projekt "bardziej by pokazać wsparcie polityczne niż ze względu na jakąkolwiek pilną potrzebę" ekonomiczną.
Rurociąg
Rurociąg Odessa-Brody-Płock-Gdańsk jest wielonarodową inwestycją, która ma zapewnić przepływ ropy naftowej z terenów położonych nad Morzem Kaspijskim w kierunku Morza Bałtyckiego.
10 października 2007 roku na szczycie energetycznym w Wilnie prezydenci Polski, Litwy, Ukrainy, Gruzji i Azerbejdżanu zawarli porozumienie ws. utworzenia konsorcjum, odpowiedzialnego za jego budowę.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24