Rosja rezygnuje z kolejnych zakładów dostarczających mięso wieprzowe z USA. Tym razem zakaz importu objął kolejne cztery wytwórnie. Rosyjskie władze nie wykluczają jednocześnie pełnego zamknięcia własnego rynku dla dostawców z USA, jeśli nie będą oni przestrzegać standardów jakościowych.
Rozszerzony zakaz będzie obowiązywał już od 18 grudnia i dotyczy między innymi dwóch zakładów koncernu Smithfield Foods. Jak oświadczył cytowany przez agencję Reutera szef Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor) Siergiej Dankwert, możliwe jest wprowadzenie kolejnych restrykcji.
W rozmowie z agencją Reuters szef branżowego Narodowego Stowarzyszenia Mięsnego Siergiej Juszyn ostrzegł, iż amerykańskim producentom wieprzowiny grozi całkowite wstrzymanie dostaw do Rosji z powodu zbyt powolnego tempa negocjacji w sprawie certyfikatów bezpieczeństwa mięsa.
Wykryto w mięsie antybiotyk?
- Amerykański import może zostać na pewien czas wstrzymany, gdyż do tej pory nie uzgodniono nadającego się do przyjęcia przez obie strony certyfikatu weterynaryjnego. Nie zamykamy Rosji dla importu z USA, ale techniczna kwestia certyfikatu istnieje - powiedział Juszyn.
Swój najnowszy zakaz Rossielchoznadzor uzasadnił wykryciem w mięsie antybiotyku oksytetracykliny, co było również powodem wcześniejszego administracyjnego wstrzymania importu z siedmiu innych amerykańskich zakładów mięsnych.
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu