Republikański senator Arlen Specter szydził z Polaków, przemawiając na przyjęciu Pennsylvania Society. Oburzeni byli nie tylko polscy, ale i amerykańscy goście - podaje dziennik.pl, powołując się na relację "Pittsburgh Tribune".
Specter podczas swojego wystąpienia na corocznym spotkaniu instytucji Pennsylvania Society niespodziewanie zapytał, czy na sali są Polacy. Gdy w odpowiedzi kilkanaście osób podniosło ręce, zaczął opowiadać kawały.
Zaczął od dowcipu: Rozmawia dwóch mężczyzn. Pierwszy pyta drugiego, czy lubi żarty o Polakach (polish jokes).
„Uważaj, ja jestem Polakiem” - słyszy w odpowiedzi.
„Nie szkodzi, będę mówił wolniej” - ripostuje pierwszy.
Jak donosi "Pittsburgh Tribune", kiedy rozbawiony Specter kontynuował opowiadanie podobnych żartów, wzbudził niesmak wśród słuchaczy - i to nie tylko Polaków, ale i Amerykanów.
Arlen Specter ma 78 lat. Od 1980 r. jako senator reprezentuje Pensylwanię. W 2006 r. magazyn "Time" zaliczył go do dziesięciu najlepszych amerykańskich senatorów.
Żartowanie z Polaków może senatora drogo kosztować. W stanie Pensylwania, z którego pochodzi, mieszka bardzo dużo Polaków. Utrata ich poparcia może przekreślić szanse Spectera w przyszłych wyborach.
Źródło: dziennik.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA