Amerykański bombowiec zagubiony w syberyjskiej rzece

A-20 były lekkimi bombowcami. Co trzeci zbudowany trafił do ZSRRLibrary of Congress

Grupa rosyjskich entuzjastów rozpoczęła poszukiwania amerykańskiego bombowca, który najprawdopodobniej spoczywa na dnie rzeki Jenisej. Maszyna Douglas A-20 Havoc spadła do niej w 1943 roku.

Bombowiec znalazł się nad Syberią, ponieważ miał trafić do lotnictwa ZSRR w ramach programu Lend-Lease. Amerykanie podczas wojny przekazali Rosjanom około ośmiu tysięcy różnych samolotów.

Havoc, znany też jako Boston, leciał z USA przez Alaskę. Najtrudniejszym etapem wyprawy było pokonanie całego Dalekiego Wschodu i Syberii. Rosjanie zbudowali tam 26 nowych lotnisk tranzytowych.

Grób w syberyjskiej rzece

Samoloty doznawały jednak czasem awarii, co najprawdopodobniej przytrafiło się poszukiwanemu A-20. Według zachowanych relacji świadków, maszyna wodowała na rzece Jenisej obok mostu kolejowego. Samolot po chwili zatonął. Cała czteroosobowa amerykańska załoga zginęła.

- Nie ma żadnych informacji o tym, aby wrak podnoszono po wypadku. Nurkowie już zaczęli poszukiwania, ale na razie bez rezultatu. Mamy nadzieję, że dzięki zmianie nurtu w ostatnich latach bombowiec znalazł się na płytkiej wodzie niedaleko brzegu - powiedział emerytowany pułkownik lotnictwa Wiaczesław Filippow.

Znalezienie A-20, zwłaszcza gdyby wrak był w relatywnie dobrym stanie, byłoby istotnym wydarzeniem w środowisku entuzjastów i muzealników. Obecnie na świecie istnieje zachowanych nieco ponad dziesięć maszyn tego typu. Podczas II Wojny Światowej zbudowano ich około trzech tysięcy.

Autor: mk//gak / Źródło: RIA Novosti, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Library of Congress