Co najmniej 25 osób zginęło w trzech atakach amerykańskich samolotów bezzałogowych przeprowadzonych w piątek w północno-zachodnim Pakistanie, w pobliżu granicy z Afganistanem - poinformowały władze pakistańskie. To kolejne takie ataki w ciągu ostatnich 24 godzin.
Amerykańskie pociski trafiły w domy w dwóch wsiach, leżących w regionie Chajber - poinformowali anonimowi przedstawiciele pakistańskiego wywiadu i rządu. Jeden z nich powiedział, że celem ataku byli rebelianci z powiązanej z talibami organizacji Lashkar-e-Islam.
W czwartek wieczorem w tym regionie doszło do innego ataku amerykańskiego samolotu bezzałogowego, w wyniku którego śmierć poniosło siedmiu domniemanych rebeliantów.
Więcej ataków z nieba
W 2010 roku częstotliwość ataków przeprowadzanych za pomocą samolotów USA zwiększyła się ponad dwukrotnie w porównaniu z rokiem poprzednim.
Amerykanie chcą wyeliminować bojowników Al-Kaidy i talibów, których bastionem są terytoria plemienne na północnym zachodzie Pakistanu, skąd dochodzi do ataków na dowodzone przez USA międzynarodowe siły w Afganistanie.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Air Force