Al-Kaida w Iraku wzięła na siebie odpowiedzialność za niedzielny atak na bank centralny w Bagdadzie - informuje AFP. Agencja powołała się na oświadczenie Al-Kaidy, które pojawiło się w środę wieczorem na jednym z islamistycznych forów internetowych.
Al-Kaidy ogłosiła, że w niedzielę jej pięciu uzbrojonych ludzi "przejęło kontrolę nad budynkiem w ciągu mniej niż 30 minut", a następnie przez cztery godziny stawiało opór siłom bezpieczeństwa.
Jak poinformowano w niedzielę napastnicy dokonali zamachu samobójczego - mieli na sobie kamizelki z materiałami wybuchowymi, które zdetonowali w trakcie walk.
Liczba ofiar nie jest do końca jasna. Według AFP zginęło 18 osób, według Associated Press - co najmniej 26.
Terrorystyczne sugestie
Związek Al-Kaidy z dobrze zaplanowanym atakiem sugerował w niedzielę przedstawiciel sił bezpieczeństwa w Bagdadzie generał Kassim al-Musawi. Generał mówił również, że celem napastników było obrabowanie banku, ale jego skarbce nie ucierpiały.
Według Al-Kaidy niedzielny atak jest częścią kampanii rozpoczętej serią zamachów w sierpniu zeszłego roku, przeprowadzonych m.in. w pobliżu siedziby MSZ Iraku w Bagdadzie.
Źródło: PAP