368 zabitych cywilów - tak źle jeszcze nie było

Aktualizacja:

Tylko w maju w Afganistanie zginęło 368 cywilów. To sprawia, że miniony miesiąc był najkrwawszym dla ludności cywilnej okresem od początku 2007 r., od kiedy zaczęto prowadzić taką statystykę - podała w sobotę Misja Pomocowa Narodów Zjednoczonych w Afganistanie.

Ponadto w maju podczas wydarzeń związanych z konfliktem w tym kraju rannych zostało 593 cywilów. Misja pomocowa w Afganistanie (UNAMA) wskazuje, że afgańscy rebelianci odpowiedzialni są za zabicie 301 osób, czyli 82 proc., a siły prorządowe - za zabicie 45 ludzi. Nie wiadomo, z czyich rąk zginęły 22 osoby.

Bomby najbardziej śmiercionośne

Większość zabitych (119) i rannych (274) cywilów to ofiary bomb i min domowej roboty - ulubionej broni talibskich rebeliantów. - Wykorzystywanie tej broni na masową skalę przez siły antyrządowe jest pogwałceniem międzynarodowego prawa humanitarnego - oceniła szefowa departamentu praw człowieka w UNAMA, Georgette Gagnon.

Na początku lipca UNAMA opublikuje raport dotyczący strat w ludziach w pierwszej połowie 2011 roku. Według ONZ, rok 2010 był najkrwawszym rokiem pod względem ofiar śmiertelnych wśród cywilów w Afganistanie. Zginęło wówczas 2777 osób.

Źródło: PAP