Na największym litewsko-białoruskim przejściu granicznym w Miednikach zatrzymano 29 litewskich celników podejrzanych o korupcję i nadużycie stanowiska służbowego - poinformowała w środę prokuratura.
Prokurator Martynas Jovaisza nie wyklucza, że podejrzanych w tej sprawie może być więcej. "29 osób zatrzymanych to prawdopodobnie nie jest ostateczna liczba" - powiedział na konferencji prasowej.
Kasa za sprawną obsługę
Wszczęta sprawa korupcyjna jest największa w historii Litewskiego Departamentu Ceł. Celników zatrzymano w wyniku kilkumiesięcznego śledztwa na podstawie informacji pozyskanej od przedsiębiorców i anonimowych kierowców. Z informacji tych wynika, że na przejściu granicznym w Miednikach, przy wjeździe na Litwę nielegalnie pobierano opłatę od kierowców samochodów ciężarowych za tzw. sprawną i szybką obsługę.
Według śledczych, podając niektórym celnikom dokumenty, należało też przekazać 20-40 litów (24-48 złotych). Jeśli wykryto jakieś nieprawidłowości, opłata była wyższa. Nie wyklucza się, że taka praktyka była stosowana od lat.
W ciągu doby przejście graniczne w Miednikach przekracza około 600 samochodów ciężarowych.
Autor: adso//tka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24